Rynek nieruchomości 2025 w Polsce – ceny mieszkań, stabilizacja czy ożywienie?

Wprowadzenie: czy widać ożywienie?

W 2025 roku coraz częściej słychać od pośredników, że na rynku mieszkaniowym pojawił się większy ruch – i to nawet w okresie wakacyjnym. Jednocześnie dane pokazują, że ceny mieszkań na poziomie ofertowym pozostają względnie stabilne, a skala miesięcznych wahań jest niewielka. Jak więc naprawdę wygląda rynek nieruchomości 2025 w Polsce i czego mogą się spodziewać kupujący oraz sprzedający?

Co mówią pośrednicy i dane z rynku

• Ruch popytowy zwiększył się pod koniec wakacji – część klientów, którzy „czekali na rozwój sytuacji”, zaczęła finalizować transakcje.
• Stabilizacja cen: na poziomie cen ofertowych obserwujemy wahania rzędu 1–2% m/m – to oznaka normalizacji rynku, a nie bumu ani załamania.
• Kredyty hipoteczne: liczba wniosków i udzielonych kredytów rośnie, co wspiera aktywność popytową, choć realny koszt finansowania będzie zależał od polityki stóp i marż banków.

Ceny mieszkań: duże różnice między miastami

Polski rynek jest skrajnie zróżnicowany regionalnie. W drugiej dziesiątce największych miast widać zarówno lokalizacje z poziomami powyżej 10 tys. zł/m², jak i wyraźnie tańsze rynki:

• Gdynia: średnie ceny na rynku wtórnym przekraczają 13 000 zł/m².
• Rzeszów: stawki powyżej 10 000 zł/m².
• Sosnowiec: około 6 000 zł/m² – w przybliżeniu równowartość przeciętnej pensji netto.

Wniosek: ogólnopolskie uśrednienia mylą. Decyzje zakupowe i sprzedażowe trzeba opierać na analizie konkretnego rynku lokalnego.

Struktura popytu: mniejsze mieszkania wciąż dominują

Największą popularnością cieszą się mieszkania 2-pokojowe. W turystycznych lokalizacjach – jak Kraków – rośnie udział zapytań o kawalerki (m.in. pod najem krótkoterminowy). Jednocześnie większe lokale (3–4 pokoje) są relatywnie drogie i rzadziej dostępne, przez co część rodzin rozważa alternatywy na obrzeżach miast lub domy w zabudowie szeregowej.

Podaż i ogłoszenia: mniej duplikatów, więcej wyłączności

Choć liczba ogłoszeń w portalach bywa niższa, nie znaczy to, że jest mniej ofert. Coraz więcej sprzedających powierza sprzedaż jednemu pośrednikowi na wyłączność, co ogranicza multiplikację tego samego mieszkania przez wiele biur. W praktyce podaż jest stabilna, a rynek – czytelniejszy.

Deweloperzy i budownictwo: po hamowaniu znów „gaz”

Po okresie wyraźnego spowolnienia w 2024–początek 2025, latem deweloperzy powrócili do intensywniejszego uruchamiania projektów (pozwolenia, starty budów). W horyzoncie 1–2 lat może to zwiększyć liczbę gotowych mieszkań, choć wpływ stóp procentowych i kosztów budowy wciąż będzie kluczowy.

Efektywność energetyczna i klasy budynków

Dyskusje o literowych klasach energetycznych i możliwych ograniczeniach dla najgorszych energetycznie lokali będą wzmacniały trend przesuwania popytu ku nowszym, lepiej izolowanym budynkom z windą, parkingiem i balkonem/tarasem.

Najem i opłacalność inwestycji

Szacowana stopa zwrotu z najmu to przeciętnie ok. 3–4% brutto – wciąż umiarkowanie. W mniejszych miastach relacja ceny zakupu do czynszu bywa korzystniejsza niż w metropoliach, a miejscowości turystyczne nadal oferują potencjał w najmie krótkoterminowym. Niezbędna jest jednak precyzyjna analiza lokalna i ryzyka regulacyjnego.

Co dalej z rynkiem nieruchomości w 2025?

Na dziś dominuje stabilizacja: brak gwałtownych skoków cen, większa przewidywalność i lepszy wybór ofert. To sprzyja podejmowaniu decyzji zakupowych przez nabywców „na własne potrzeby”, przy mniejszej konkurencji ze strony inwestorów.

Obejrzyj pełną audycję z wykresami

Artykuł powstał na podstawie audycji Symen24. Jeżeli chcesz zobaczyć pełne wideo oraz wszystkie wykresy omawiane w programie, przejdź tutaj: Rynek nieruchomości 2025 – stabilizacja cen mieszkań (wideo + wykresy).

Chcesz więcej analiz? Zajrzyj do katalogu audycji: Podcasty o rynku nieruchomości – Symen24.